Premier zwrócił uwagę na błąd nadawcy publicznego. „To pojawiło się na czerwonym pasku”

Premier zwrócił uwagę na błąd nadawcy publicznego. "To pojawiło się na czerwonym pasku"

Podczas niedzielnego sztabu kryzysowego premier odebrał raport od służb. W pewnym momencie – tuż po wystąpieniu zastępcy Komendanta Głównego PSP – Donald Tusk zwrócił uwagę na błąd wyświetlany na ekranie jednego z telewizorów. – To może być ważne dla mieszkańców Wrocławia (…), a jest na czerwonym pasku – powiedział premier.

Krótko po godzinie 7 szef rządu rozpoczął posiedzenie sztabu kryzysowego. W naradzie po raz pierwszy udział wzięła minister edukacji narodowej, która ma nadzorować proces zielonych szkół dla uczniów z terenów powodziowych. Następnie służby zdały raport z ostatnich godzin, wśród ich przedstawicieli pojawili się: dyrektor Wód Polskich, szef IMGW, a także zastępca Komendanta Głównego PSP.

To właśnie po wystąpieniu Pawła Frysztaka głos niespodziewanie zabrał premier. – Przepraszam za uwagę techniczną, ale to może być ważne dla mieszkańców Wrocławia – rozpoczął szef rządu. – Mammy podgląd na telewizję i tam w jednej stacji, który może wywołać niepokój u ludzi. Nie ma żadnej fali na zbiorniku w Mietkowie. Chodzi o miejscowość w Lubuskiem, czyli ta fala kulminacyjna będzie w Nietkowie. To zupełnie gdzie indziej niż Mietkowie – zwrócił uwagę Donald Tusk.

Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski. Przeczytaj też:

  • Zatrudniają gwiazdy, ale będą też zwalniać. Tak oszczędza TVP

  • Powódź 2024. Wpadka TVP Info. Premier: To jest na czerwonym pasku

– Chcę uspokoić mieszkańców Wrocławia, bo już raz przeżywaliśmy emocje ze zbiornikiem w Mietkowie. Tam zaraz dałśmy, zwróciliśmy uwagę, żeby to zmienić. Jest na czerwonym pasku, jeszcze raz chce uspokoić mieszkańców Wrocławia: Nie chodzi o zbiornik w Mietkowie, to inna miejscowość: Nietków w Lubuskiem – wskazał.

Na błąd zwrócił uwagę także obecny na sztabie minister spraw wewnętrznych i administracji. – Uspokajamy mieszkańców Mietkowa i wszystkich innych miejsc na linii Bystrzycy aż do Wrocławia – powiedział Tomasz Siemoniak.

Po uwadze rządzących TVP Info zmieniło podpis na belce. W pierwotnej wersji można było przeczytać „IMGW: Fala kulminacyjna dzisiaj będzie w Głogowie, jutro po południu w Nowej Soli i Mietkowie”, po kilku sekundach zdecydowano się zdjąć napis w czerwonej ramce. W kolejnej belce zamieszono informacje o opadach deszczu w najbliższych dniach, które nie będą miały wpływu na sytuację powodziową.