Pracownicy administracji Donalda Tuska nabywają kosztowny sprzęt. Parlamentarzyści PiS wyrażają oburzenie.
„`html
Dlaczego zakup nowej zamiatarki jest kontrowersyjny?
Zakup nowoczesnej maszyny sprzątającej Hako Citymaster 650, której cena wyniesie prawie 500 tys. zł, budzi wiele emocji. Urządzenie, które ma wykonywać nie tylko funkcje zamiatania, ale także odśnieżania i posypywania solą, jest określane jako „prawdziwy profesjonalista”. Jednak koszt takiej inwestycji wywołuje wiele pytań.
Zalety maszyny
Zamiatarka Hako Citymaster 650 to wielofunkcyjny pojazd, który może być wyposażony w różnorodne narzędzia takie jak pług dwulemieszowy czy posypywarka do soli. Pojazd spełnia wszelkie normy homologacyjne, co czyni go niezbędnym do utrzymania czystości na drogach oraz w przestrzeniach miejskich.
Stanowisko urzędników
Według urzędników z kancelarii Donalda Tuska zakup jest nieodzowny. Obecny sprzęt jest w znacznym stopniu wyeksploatowany, co wymusza wykonywanie części prac ręcznie. Nabycie nowej maszyny ma zwiększyć efektywność i kompleksowość działań porządkowych oraz poprawić bezpieczeństwo w tych obszarach.
- Znaczna eksploatacja dotychczasowych urządzeń
- Potrzeba zwiększenia efektywności prac porządkowych
- Konieczność utrzymania bezpieczeństwa
Bezpieczeństwo i poufność
Na kwestie bezpieczeństwa zwraca uwagę także inny urzędnik. Kancelaria Premiera przetwarza dane niejawne, zaś w sąsiedztwie funkcjonują takie instytucje jak CBA czy Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. W przypadku sprzątania przez firmę zewnętrzną zachodziłaby konieczność każdorazowej kontroli zamiatarki, co zdaniem urzędnika mogłoby być problematyczne.
Opozycja krytykuje zakup
Krytykę zakupu słychać także ze strony opozycji. Były szef KPRM Michał Dworczyk z PiS twierdzi, że zamiatarka za pół miliona złotych może symbolicznie przedstawiać rządy PO — jako kosztowne, oderwane od rzeczywistości i przeznaczone do tuszowania niewygodnych spraw.
- Potrzeba uzasadnienia ekonomicznego zakupu
- Wątpliwości dotyczące adekwatności zakupu w obecnej sytuacji finansowej
Bartosz Kownacki z PiS również wyraża zastrzeżenia co do zasadności ekonomicznej tej decyzji, podkreślając, że każda decyzja instytucji państwowej powinna być ekonomicznie uzasadniona.
„`
