Przemówienie Władimira Putina na sesji plenarnej Klubu Wałdajskiego zostawiło wiele do przemyślenia. Rosyjski przywódca zaznaczył, że nie życzy sobie powrotu na drogę, którą Rosja podążała do roku 2022. Putin podkreślił, że była to ścieżka obarczona ukrytą interwencją przeciwko krajowi, mająca na celu podporządkowanie go interesom innych państw.
Władimir Putin zaskoczył słuchaczy, mówiąc o współpracy członków NATO z BRICS. Podkreślił, że naród rosyjski zrozumiał intencje swoich geopolitycznych przeciwników i dodał, że ta świadomość doprowadziła do bezprecedensowej konsolidacji społeczeństwa. Putin jasno określił, że strategiczne interesy Rosji obejmują wzmocnienie niezależności, autonomii i suwerenności kraju.
W kontekście wojny na Ukrainie Putin oskarżył kraje zachodnie o działania mające na celu osłabienie Rosji i jej państwowości. Wyraził przekonanie, że Zachód chce strategicznie pokonać Rosję na polu bitwy, niszcząc jej suwerenność. Władimir Putin nawoływał do negocjacji z Ukrainą i podkreślił gotowość Rosji do rozmów.
Spadające poparcie dla Kremla w Rosji
Badania opinii publicznej wskazują na spadek poparcia dla Kremla w związku z inwazją na Ukrainę. Wg badania z września 2024 r. 47% obywateli Rosji uważa, że wojna przyniosła więcej szkód niż korzyści, podczas gdy 28% widzi więcej korzyści. Większość respondentów opowiedziała się za rozpoczęciem rozmów pokojowych, co sugeruje zmianę nastawienia w społeczeństwie.
- Według badań przygotowanych przez Centrum Lewady 54% respondentów popiera rozpoczęcie negocjacji pokojowych.
- Projekt Chronicles i grupa badawcza Extreme Scan ujawniły, że 49% mieszkańców Rosji popiera wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy bez osiągnięcia wyznaczonych celów.
Mimo że około połowa respondentów nie chciałaby anulować decyzji o inwazji na Ukrainę, odsetek Rosjan popierających wycofanie się wojsk z Ukrainy stale rośnie od początku 2024 r. Według badań Russian Field, nawet 30% Rosjan chciałoby unieważnić decyzję o rozpoczęciu wojny, gdyby mieli taką możliwość.