Wojna w Ukrainie trwa już trzeci rok, a wsparcie Zachodu dla niej niebezpiecznie osłabło. Chociaż Kongres USA po miesiącach niespokojnych negocjacji przyjął ustawę o pomocy dla Kijowa, przyszła ona późno — i dużym kosztem. W międzyczasie Rosja wykorzystała niedobór amunicji w Ukrainie, dramatycznie intensyfikując ostrzał najważniejszych miast. UE w marcu uchwaliła pakiet obronny o wartości wielu miliardów euro, ale blok pozostaje głęboko podzielony co do zakresu i rodzaju pomocy wojskowej, którą powinien dostarczyć Ukrainie.
Rosyjski dziennikarz: wojnę Putina można zakończyć w zupełnie inny sposób. „Łatwiej byłoby policzyć tych, którzy by się nie poddali” [OPINIA]
W świetle tego wszystkiego komentarze wielu słusznie skupiły się na potrzebie zapewnienia odpowiedniego wsparcia, które pozwoliłoby Ukrainie bronić się na polu bitwy. To musi pozostać kluczowym obszarem uwagi Zachodu. Ten ma jednak do dyspozycji również inne możliwości wsparcia Ukrainy — i je również musi rozważyć.
Miliony Rosjan przeciwko zbrodniczemu systemowi Putina Piszemy w imieniu wszystkich Rosjan, którzy wierzą w potencjał wolnej i demokratycznej Rosji. Żaden z nas nie był w stanie wrócić do domu przez dziesięciolecia z powodu naszego sprzeciwu wobec reżimu. Na szczęście, dzięki dostępnym środkom, byliśmy w stanie stworzyć nowe domy i życie dla siebie i naszych rodzin na Zachodzie. Miliony Rosjan, którzy nie popierają zbrodniczego systemu Putina, nie mają jednak takich możliwości jak my.
Przełomowa decyzja w sprawie Ukrainy. Państwa G7 podjęły krok, przed którym przestrzegał Putin. „Kijów długo na to czekał”
W tym krytycznym momencie walki o suwerenność Ukrainy musimy dać Rosjanom szansę na dokonanie tego samego moralnego wyboru i pomóc im zerwać z reżimem Putina — a czyniąc to, zmobilizować społeczność mogącą pomóc Ukrainie w zwycięstwie. Powiedzmy sobie jasno, o co toczy się gra: o wolność i samostanowienie milionów Ukraińców oraz o ich prawo do integralności terytorialnej.
Konsekwencje tej walki wykraczają jednak daleko poza granice jednego kraju. Zwycięstwo reżimu Putina byłoby wyraźnym znakiem tego, że światowe demokracje nie są w stanie stanąć razem, by chronić swoje podstawowe wartości i wspierać swoich członków w potrzebie. Wciąż mamy jednak szansę zmienić wynik i potwierdzić, że demokratyczne instytucje i wartości są silniejsze i bardziej zrównoważone niż to, co oferują autorytarni przywódcy.
Tucker Carlson, głos Putina w USA. Rosyjska tuba propagandowa, o jakiej nie śniło się nawet KGB [OPINIA]
Paszporty „Wolnej Rosji”. Dlatego też, jako ważny krok w międzynarodowej walce o Ukrainę i przeciwko putinizmowi, proponujemy stworzyć jedną, harmonijnie działającą społeczność prozachodnich Rosjan. Byłaby ona kluczowym ogniwem w szerszej zachodniej walce sprzeciwu wobec reżimu. Praktycznie rzecz biorąc, Rosjanie, którzy chcieliby dołączyć do tej grupy, musieliby podpisać Deklarację Rosyjskich Sił Demokratycznych, która określa kluczowe zasady zwycięstwa Ukrainy i Rosji bez Putina. Po przejściu niezbędnych kontroli sygnatariusze otrzymaliby dokumenty uznające ich za obywateli „Wolnej Rosji”, co pozwoliłoby im uzyskać wizy i wjechać do wszystkich krajów uczestniczących w porozumieniu.
- Zachód przekroczył ostatnią czerwoną linię Putina. Tak „strategia salami” pozwoliła wykiwać Kreml. „Nie ma nic, co mógłby wykorzystać do eskalacji”
- Stworzyłoby to potężną zachętę dla większej liczby Rosjan do odrzucenia rządów Putina i do emigracji. Wielu z ponad miliona obywateli, którzy już opuścili Federację Rosyjską, to osoby z wyższym wykształceniem. A im więcej z nich opuszcza Rosję, tym większy „drenaż mózgów” w Rosji Putina, który pozostawia mu mniej zasobów intelektualnych do opracowania nowych śmiercionośnych technologii. To także mniej żołnierzy do wysłania na front.
- Niestety, Rosjanie, którzy opuścili kraj, często znajdują się w stanie zawieszenia i są narażeni na politycznie motywowaną ekstradycję. Schronienia szukają w większości przypadków w Gruzji, Armenii, Turcji lub krajach Azji Środkowej, nie mając co liczyć na azyl w Europie.
Osoby te nie potrzebują wsparcia ekonomicznego — są w pełni zdolne do samodzielnego utrzymania się. Proponowany przez nas system dałby im możliwość pomagania samym sobie, swoim rodzinom i Zachodowi poprzez wspieranie międzynarodowej walki z putinizmem — otwarcie i bez strachu.
- Pomysł na miarę Pokojowej Nagrody Nobla
Jeśli pomysł ten wydaje się naciągany lub niepraktyczny, wskazujemy na przykład historyczny, który sugeruje inaczej: paszporty nansenowskie. Zostały one opracowane przez Ligę Narodów dla bezpaństwowców w politycznym chaosie po I wojnie światowej po tym, jak rosyjski rząd oficjalnie odebrał obywatelstwo setkom tysięcy Rosjan za granicą. Zostały nazwane na cześć norweskiego oceanografa i działacza społecznego Fridtjofa Nansena, ich głównego promotora na arenie międzynarodowej.
- Prawie poł miliona „paszportów” zostało wydanych w ciągu prawie dwóch dekad ich istnienia.
- Biuro odpowiedzialne za ich działanie otrzymało Pokojową Nagrodę Nobla za swoją pracę w zwalczaniu tego masowego kryzysu przesiedleńczego.
Chociaż analogia jest niedoskonała — jak zawsze w przypadku analogii historycznych — rosnąca liczba Rosjan niezadowolonych z rządów Putina może dzisiaj podobnie zmienić swoje życie dzięki takiemu międzynarodowemu instrumentowi.
W ostatnich dniach Norwegia wraz z Finlandią zakazały wjazdu na ich teren rosyjskim turystom (z kilkoma wyjątkami dotyczącymi niezbędnych podróży i względów humanitarnych). I chociaż środek ten sygnalizuje zdecydowane stanowisko przeciwko wojnie Putina, nie czyni on żadnego rozróżnienia między Rosjanami, którzy stoją za nim w szeregu, a tymi, którzy starają się go obalić. Wskazuje to jedynie na pilną potrzebę stworzenia międzynarodowego mechanizmu prawnego umożliwiającego uwzględnienie tej różnicy.
Droga ku wolnej, sprawiedliwej i demokratycznej Rosji
Ponieważ wojna trwa, musimy wykorzystać wszystkie dostępne nam zasoby — wojskowe, gospodarcze i prawne — aby pomóc Ukrainie zwyciężyć. Ustanowienie eksterytorialnej Wolnej Rosji z międzynarodowym uznaniem byłoby kluczowym krokiem w kierunku zwycięstwa Ukrainy. Dramatycznie zmieniłoby równowagę sił w walce między demokracją a dyktaturą. Nie możemy zapomnieć, że zwycięstwo Ukrainy pociągnie za sobą pełną klęskę reżimu Putina. Kroki, które podejmujemy, aby zapewnić Ukrainie bezpieczną przyszłość, są również krokami, które torują drogę ku wolnej, sprawiedliwej i demokratycznej Rosji sprzymierzonej z Zachodem.
Wzywamy przywódców wolnego świata do poważnego potraktowania tej propozycji: przyciągnięcia podobnie myślących Rosjan na swoją stronę, a w rezultacie — zintegrowania ich z międzynarodową tkanką demokratyczną.