Organizacja Światowej Służby Zdrowia potwierdza: Pierwszy zgon spowodowany przez wirusa ptasiej grypy H5N2.

23 maja stosowne instytucje w Meksyku zgłosiły WHO potwierdzony przypadek śmiertelnego zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy A H5N2. Jest to jednocześnie pierwszy potwierdzony laboratoryjnie przypadek zakażenia człowieka tym podtypem zgłoszony na całym świecie i pierwszy przypadek zakażenia ptasim wirusem H5 u osoby, zgłoszony w Meksyku.

I chociaż . Na podstawie dostępnych informacji WHO oceniło jednak obecne ryzyko dla populacji ogólnej jako niskie. Według Światowej Organizacji Zdrowia o (przewlekła choroba nerek i cukrzyca typu 2) i z innych powodów była przykuta do łóżka przez trzy tygodnie, zanim wystąpiły ostre objawy grypy. To natychmiast naraża osobę na ryzyko poważniejszej grypy, nawet w przypadku grypy sezonowej.

Czy H5N2 to wirus groźny dla ludzi? A czym dokładnie jest ptasia grypa H5N2? Ptasia grypa to (wszystkie gatunki ptaków są podatne na zarażenie, choć niektóre są bardziej odporne od innych) wywołana przez typ A wirusa grypy. Wirusy grypy typu A dzielą się na 16 podtypów H (hemaglutynina) i 9 podtypów N (neuramindaza). Do tej pory zidentyfikowano ponad 140 szczepów wirusa, większość z nich to odmiany łagodne o niskiej patogenności, ale znane są.

W kontekście H5 częściej słyszeliśmy o podtypie N1, który jest groźny dla człowieka i cechuje się „niezwykle wysoką” śmiertelnością. WHO podała, że Dziś dowiadujemy się jednak , choć Światowa Organizacja Zdrowia uspokaja przy okazji, że obecnie ryzyko dla populacji ogólnej ze strony tego wirusa jest niskie.

WHO: Nie ma powodów do paniki ale już od 2006 roku mówiło się o możliwości zakażenia u człowieka po kontakcie z chorym drobiem. Japońskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało wtedy, że pracownicy ferm drobiu w prefekturze Ibaraki mogli być w 2005 r. narażeni na H5N2, o którym nie było wcześniej wiadomo, że zakaża ludzi – przeprowadzone wtedy badania wykazały znacznie wyższe miano przeciwciał H5N2 w ich krwi po wybuchu epidemii w porównaniu z wynikami zebranymi wcześniej. , bo mogą przenieść się z ptaków na ludzi i spowodować ciężką chorobę, a nawet zgon, zwłaszcza u osób z grupy ryzyka, jak 59-letni pacjent z Meksyku.

Poza tym, wirusy grypy ewoluują i mogą zwiększać ryzyko przeniesienia na człowieka poprzez nabywanie mutacji w genomie (lub poprzez wymianę segmentów genomu między różnymi podtypami wirusów również z różnych gatunków), które sprzyjają adaptacji do ssaków. Wystarczy spojrzeć na H5N1, epidemia ptasiej grypy rozpoczęła się w 2020 r. i doprowadziła do śmierci dziesiątek milionów drobiu, a zarażone są także dzikie ptactwo oraz ssaki lądowe i morskie. W marcu tego roku do listy chorujących gatunków dołączyły krowy i kozy, co było dla lekarzy i naukowców ogromnym zaskoczeniem, bo dotąd sądziliśmy, że nie są podatne na H5N1. I chociaż w tym przypadku też nie ma dowodów na to, że wirus rozprzestrzenia się między ludźmi, to jak twierdzi brytyjski ekspert ds. chorób zakaźnych Jeremy Farrar,