Jest firmą technologiczną, dominującą na globalnym rynku aplikacji dla firm do zwiększenia produktywności. Natomiast, to narzędzie w chmurze do komunikacji i organizacji pracy. Oferuje takie funkcje, jak przesyłanie wiadomości, połączenia, wideokonferencje i udostępnianie plików. Dostawcy oprogramowania aplikacji biznesowych, w tym Microsoft, coraz częściej dystrybuują to oprogramowanie. Zasadniczo przetwarzanie w chmurze umożliwia nowym graczom na rynku oferowanie rozwiązań SaaS, a klientom korzystanie z różnych programów od różnych dostawców. Jednak, jak podała Komisja Europejska, Microsoft ma model biznesowy łączący wiele typów oprogramowania w jednej ofercie. Kiedy Teams został uruchomiony, Microsoft uwzględnił go w swoich szeroko stosowanych pakietach w chmurze dla klientów biznesowych – KE jest zaniepokojona, że co najmniej od kwietnia 2019 r. Microsoft wiązał Teams ze swoimi podstawowymi aplikacjami do zwiększania produktywności SaaS, o i współpracy oraz broniąc swojej pozycji rynkowej przed innymi dostawcami. Zdaniem KE, Microsoft mógł przyznać Teams, czy chcą uzyskać dostęp do Teams, czy nie, gdy subskrybują swoje aplikacje do zwiększania produktywności SaaS. „Ta przewaga mogła zostać dodatkowo pogłębiona przez ograniczenia interoperacyjności między konkurentami Teams a ofertami Microsoftu. Takie zachowanie” – uważa KE.
Po wszczęciu postępowania przez KE w lipcu 2023 r. KE wstępnie stwierdziła jednak, że zmiany te są, aby rozwiać jej obawy i rozpoczęła nowe postępowanie. Jeśli KE stwierdzi, że istnieją wystarczające dowody naruszenia, może nałożyć grzywnę w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu spółki na globalnym rynku.
Technologiczny gigant z USA jest jedną z największych spółek na świecie. W ubiegłym roku jego roczne przychody wyniosły 211 miliardów dolarów. Jeżeli KE zdecydowałaby się na najwyższy wymiar kary,