Po udanej rundzie wiosennej sezonu 2023/24 zajął dziewiąte miejsce w ekstraklasie. Łódzki klub chce jednak w kolejnych rozgrywkach iść za ciosem i jeszcze ten wynik poprawić.
Pierwszym letnim transferem łodzian było ściągnięcie skrzydłowego Jakuba Łukowskiego. I chociaż to nazwisko większego wrażenia raczej nie robi, to drugi potencjalny letni nabytek Widzewa brzmi dosyć imponująco.
Widzew Łódź finalizuje drugi transfer. Ściąga reprezentanta Kosowa z wicemistrza Szwajcarii. Nowym obrońcą Widzewa Łódź zostanie 25-letni obrońca FC Lugano Kreshnik Hajziri. Czterokrotny reprezentant Kosowa ma trafić do łodzian na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu umowy z wicemistrzem Szwajcarii.
W poniedziałek Hajziri ma przybyć do Łodzi, gdzie przejdzie testy medyczne, po których podpisze kontrakt z Widzewem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, ogłoszenie transferu powinno nastąpić we wtorek. O Hajzirim pisał też w weekend Łódzki Sport.
25-latek ma za sobą bardzo dobry sezon, podobnie jak całe FC Lugano, które zająło w szwajcarskiej wysokie drugie miejsce, ustępując jedynie Young Boys Berno. Sam zawodnik końcówkę rozgrywek stracił przez kontuzję, zaliczył jednak 22 spotkania, głównie od pierwszej minuty, a w nich dwie asysty.
Może występować na środku obrony, ale też na jej prawej stronie oraz w roli defensywnego pomocnika. W Widzewie piłkarz wyceniany na 1,2 mln euro przez Transfermarkt ma zastąpić Serafina Szotę, który zdecydował się przenieść do.
Hajziri będzie więc rywalizował przede wszystkim z Juanem Ibiza oraz Mateuszem Żyro, na dziś podstawowym duetem środkowych obrońców w Widzewie, chociaż na tej pozycji mogą występować też Luis da Silva oraz 17-letni Paweł Kwiatkowski.