Znany geopolityk postanowił walczyć o przywrócenie stopnia doktora, deklarując determinację do walki do końca

Popularny komentator i autor książek z zakresu geopolityki, Jacek Bartosiak, stracił stopień doktora. To pokłosie decyzji Polskiej Akademii Nauk, która – po niemal roku badania sprawy – uznała, że stopień mu się nie należy. „Będę się odwoływał i walczył do końca” – zapowiada Bartosiak.

„Dyrekcja Instytutu Studiów Politycznych PAN informuje, że w dniu 14 czerwca 2024 Rada Naukowa ISP PAN podjęła uchwałę o uznaniu nieważności decyzji o nadaniu stopnia doktora Panu Jackowi Bartosiakowi” – brzmi komunikat PAN.

Decyzję podjęto po ponad roku od wybuchu afery w związku z doktoratem Bartosiaka. Z ustaleń serwisu Gazeta.pl wynika, że podstawą do podjęcia takiej decyzji były opinie ekspertów wchodzących w skład komisji powołanej przez ISP PAN w październiku ubiegłego roku.

„ISP PAN popełniło wiele poważnych błędów” – stwierdził Bartosiak w odpowiedzi na komunikat wspomnianej jednostki. Właśnie w mediach społecznościowych opublikował swoje oświadczenie.

Jacek Bartosik: ISP PAN popełniło wiele poważnych błędów

W prowadzeniu jego sprawy „ISP PAN popełniło wiele poważnych błędów”. Jak stwierdził, ISP PAN „procedowała w oparciu o zarzuty anonimowej grupy osób, bezprawnie udostępniała szczegóły sprawy dr. Piegzikowi, zamiast rozmawiać ze mną, członkowie pierwszej Komisji korespondowali z dr. Piegzikem, o niczym mnie nie informując”.

Osądził, że zarzutów dr. Piegzika i oceny Komisji dowiedział się z mediów. „Sama Komisja nie miała kompetencji, by zajmować się moją sprawą i działała w oparciu o nieodpowiednie podstawy prawne, poza wszelką procedurą” – podkreślił prawnik.

Osądzenie Jacka Bartosiaka. „Naruszenie prawa”

W ocenie Bartosiaka, podjęto decyzję na podstawie opinii ekspertów, którzy nie zrozumieli różnicy między plagiatem a niepoprawnym cytowaniem

  1. „Pytania im zadane prowadziły bardziej do ponownej merytorycznej oceny mojego doktoratu niż do zbadania kwestii plagiatu”
  2. „Oparcie rozstrzygnięcia na takich opiniach stanowi rażące naruszenie prawa”
  3. „Z opinii jasno wynika, że biegli nie rozumieli czym się różni plagiat od niepoprawnego cytowania”

Na koniec zaznaczył, że sam sposób procedowania sprawy budzi „poważny niepokój dotyczący sposobu działania systemu polskiego szkolnictwa wyższego”. Zapowiedział również, że sprawa zostanie poddana weryfikacji przez Radę Doskonałości Naukowej oraz „jeżeli będzie to konieczne, przez sąd administracyjny”.

Doktorat Jacka Bartosiaka. Czego dotyczy spór?

Wątpliwości względem rozprawy doktorskiej Jacka Bartosiaka z 2015 roku i wydanej na jej podstawie książki „Pacyfik i Eurazja. O wojnie”, pojawiły się w maju zeszłego roku.

Wszystko zaczęło się od sporu na specjalistycznym forum internetowym, który dotyczył przyczyn wybuchu wojny na Pacyfiku między Stanami Zjednoczonymi i Japonią w 1941 roku.

Bartosiak zarzucił Piegzikowi braki w wiedzy, co spowodowało zaognienie sporu.

  • Dr Michał Piegzik z wykształcenia prawnik, obecnie wykładowca na Uniwersytecie Napier w Edynburgu, również interesuje się tym konfliktem hobbystycznie.
  • Bartosiak skłonił Piegzika do przyjrzenia się rozdziałowi książki, w którym rekonstruował genezę wojny na Pacyfiku.
  • W ocenie Piegzika, wspomniany rozdział miał być w dużej mierze plagiatem analiz amerykańskich think-tanków.

Postępowanie w sprawie

Postanowiono zbadać resztę pracy doktorskiej Bartosiaka, aby określić, czy doszło do plagiatu i czy należy odebrać Bartosiakowi stopień doktora.