Naturystyczna plaża w Swolszewicach przy Zalewie Sulejowskim cieszy się dużą popularnością.

„`html

Goła plaża nad Zalewem Sulejowskim

Mieszkańcy Swolszewic, gdzie znajduje się schowane za laskiem kąpielisko, zauważają rejestracje samochodów z różnych regionów. Plaża ma długą historię, bo przybywają tu naturyści już od lat 70. XX wieku.

Renesans naturystycznego kąpieliska

Obecna popularność plaży wzrosła w ostatniej dekadzie, a materiały w prasie i telewizji dodatkowo ją rozreklamowały. W Internecie dostępna jest jej lokalizacja i mapka dojazdu, a drogę wskażą także miejscowi.

Sołtys Swolszewic, Karolina Owsianka, zaznacza, że mieszkańcy rzadko korzystają z tego miejsca. Jeśli kogoś dzięki plaży zarabia, np. wynajmując noclegi, nie chwali się tym.

Goście z różnych miast

Na plaży można spotkać osoby z Kielc, Warszawy i nawet Krakowa, gdzie również znajduje się plaża dla naturystów. Turyści przyjeżdżają tutaj, czując się bezpiecznie i swojsko, ponieważ wokół panuje rodzinna atmosfera oraz wzajemny szacunek.

Bezpieczeństwo i porządek

Choć jest to dzika plaża, opalający się zadbali o bezpieczeństwo, oznakowując ją od strony wody. Prowizoryczne boje chronią przed motorówkami, które kiedyś przepływały blisko brzegu. Naturyści przyznają, że bywają podglądani, ale nie odnotowali żadnych konfliktów z mieszkańcami.

Jedyna uwaga dotyczyła tego, że zajęli czysty fragment plaży. Jednak miejscowi zwracają uwagę na problem śmieci i potrzeby, które pozostają blisko lasu. Mimo to oficjalne skargi nigdy się nie pojawiły.

Niektórzy turyści narzekają na nowe udogodnienia, takie jak plaża dla naturystów w łódzkim Aquaparku Fala, która, zdaniem niektórych, przypomina spacerniak z więzienia.

„`