Znowu wywołała kontrowersje. Nie wytrzymała presji po wielkiej fali krytyki.

Chciała zażartować ze wpadki, a skończyło się kolejną aferą. Paula Badosa wróciła do swojego zdjęcia, po którym była mocno krytykowana i ponownie jej się oberwało. Tym razem Hiszpanka w mediach społecznościowych mocno się zagotowała.

W tym artykule dowiesz się o:

  1. Paula Badosa wycofała się z turnieju rangi WTA 1000 w Wuhan z dość niecodziennego powodu. Decyzja ta została podjęta z uwagi na oskarżenia o rasizm, które pojawiły się w mediach społecznościowych.
  2. Tenisistka została skrytykowana za zdjęcie, na którym używa pałeczek i ciągnie swoje oczy . Chociaż sprawa ucichła po fali krytyki, Badosa ponownie ją odświeżyła. Wszystko z uwagi na żarty na Instagramie ze swoim trenerem Polem Toledo, który opublikował nowe zdjęcie.
  3. W odpowiedzi na kolejną krytykę ze strony internautów Badosa postanowiła interweniować. Podkreśliła, że sprawa została zakończona, gdy przeprosiła i wzięła pełną odpowiedzialność.

Wpis szybko usunęła, ale fani zdążyli go udostępnić.

W odpowiedzi na kolejną krytykę ze strony internautów Badosa postanowiła interweniować. „Czy znasz mnie, by mówić takie rzeczy? Kim jesteś, by mnie osądzać, nie wiedząc nic o mnie? Myslę, że to więcej mówi o tobie niż o mnie. Gdybyś znał mnie, choć w 1 procencie, wiedziałbyś, że jestem osobą, która próbuje znaleźć humor w negatywności. Ludzie tacy jak ty wprowadzają zbyt dużo na ten świat, więc staram się odwrócić sytuację. Całe nękanie jest szalone i niedorzeczne” – grzmiała tenisistka.

Badosa podkreśliła, że sprawa została zakończona, gdy przeprosiła i wzięła pełną odpowiedzialność. „To naprawdę męczące widzieć ciągłą nienawiść i krytykę w mediach społecznościowych. Miałam problem, tak. Ale potem ludzie i fani w Chinach traktowali mnie niesamowicie. Rozumieją, że osoby mogą się mylić, rozpoznać to i poprawić się następnym razem, mając kolejną szansę” – dodała.

Gdy kolejny z internautów, w dodatku z Polski, zarzucił, że Hiszpanka żartuje z rasizmu i po przeproszeniu zachowuje się jak ofiara, wracając do tej historii, zawodniczka znowu zareagowała. Wyjaśniła wówczas, że jedynie dokuczała trenerowi i poprosiła, by ten skupił się na byciu fanem, a resztę zostawił w spokoju.

Ostatecznie Badosa mocno zdenerwowała się tym, że po raz kolejny na platformie X pojawiły się problemy w związku z jej zachowaniem. Doszło do tego, że postanowiła ograniczyć widoczność swoich wpisów.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)