Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch sprawców strzelaniny na warszawskim bazarze Olimpia, do której doszło na początku września. Wówczas podejrzani użyli broni wobec interweniujących funkcjonariuszy. W trakcie tego incydentu ranny został przypadkowy mężczyzna.
Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn, podejrzanych o czynną napaść na policjantów z użyciem broni palnej. Do zdarzenia doszło na początku września na warszawskim bazarze 'Olimpia’ – informuje Komenda Stołeczna Policji na platformie X. Jak czytamy we wpisie, zatrzymani to obywatele Ukrainy i Tadżykistanu.
Warszawa. Strzelanina na bazarze Olimpia. Dwie osoby zatrzymane
Do zdarzenia doszło w niedzielę, na początku września w Warszawie. Około godz. 9.40 patrolujący funkcjonariusze policji chcieli wylegitymować jednego z przebywających na targowisku mężczyznę. W trakcie wykonywania rutynowej kontroli w ich kierunku padły strzały. Zaatakowani funkcjonariusze zostali zmuszeni do użycia broni służbowej. W tym zdarzeniu ranna została postronna osoba. 57-latka przewieziono do szpitala – podawali wówczas stołeczni policjanci na platformie X.
Jak ustaliły media, postrzelony mężczyzna to jeden z wieloletnich handlarzy z bazarku. Został ranny kulą w okolice pośladka. Niestety jak podała policja, „sprawcy oddalili się w nieznanym kierunku i od tego momentu funkcjonariusze prowadzili ich intensywne poszukiwania”.
Strzelanina na bazarze. Zatrzymanym grozi 10 lat więzienia
Kilka dni temu policjanci Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP, we współpracy z funkcjonariuszami Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV ustalili miejsce pobytu dwóch podejrzewanych osób. Najpierw doszło do zatrzymania 45-latka, kilka dni później w ręce funkcjonariuszy wpadł 38-latek. Ten pierwszy to obywatel Tadżykistanu, drugi – obywatel Ukrainy” – czytamy w komunikacie.
Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Woli. Tam podejrzani usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy poprzez wspólne i w porozumieniu użycie broni palnej w trakcie prowadzonej przez nich interwencji. Sąd na wniosek prokuratora podjął decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanych tymczasowego aresztu. Może im grozić od roku do 10 lat więzienia.