W trzynastym meczu w roli trenera reprezentacja Polski przegrała po raz trzeci. W drugiej kolejce Ligi Narodów Biało-Czerwoni po słabej grze ulegli na wyjeździe Chorwacji 0:1.
Dramat Roberta Lewandowskiego. To pokazuje, jak jest źle Polacy w Osijeku nie mieli praktycznie żadnych argumentów w ofensywie. Praktycznie tylko Nikola prezentował się z dobrej strony. Słabo spisał się m.in. kapitan naszej drużyny – Robert Lewandowski. – Słaby występ, a i tak mógł dać Polakom remis. W kluczowej akcji poradził sobie z Josipem Sutalo jak profesor. Odepchnął go w polu karnym, opanował piłkę i błyskawicznie uderzył, ale trafił w poprzeczkę. Wcześniej było jednak dużo gorzej, a jego błędy sporo kosztowały… Poza tym odcięty od gry i zdominowany przez chorwackich obrońców. Koledzy nie pomogli, ale i on im nie pomagał – i dał mu ocenę – „2” w skali 1-6. – Robert zrobił niesamowity numer. Dzisiaj, jest mi to przykro powiedzieć, ale to nie był jego dobry mecz.
Robert Lewandowski ma ostatnio fatalny bilans strzelecki w reprezentacji Polski. Przez ostatni rok zagrał dwanaście meczów. Zdobył zaledwie jednego gola z gry! – w wygranym 2:0 meczu z Łotwą. Poza tym dwa razy trafił z rzutów karnych. Oprócz tego napastnik miał w tym okresie trzy asysty (w barażu do Euro 2024 z Estonią, w sparingu z Turcją oraz ze Szkocją).
Kolejny mecz Polaków w Lidze Narodów odbędzie się za miesiąc. Biało-Czerwoni zagrają 12 października przed własną publicznością z Portugalią, która po wygranych po 2:1 u siebie z Chorwacją i Szkocją ma sześć punktów i prowadzi w tabeli grupy 1 Dywizji A. Szkocja zamyka tabelę z zerowym dorobkiem.