Obiegły zaskakujące zdjęcia z portu Bandar Abbas. Potwierdzają, że okręt osiadł w basenie portowym i z wody wystaje tylko jego kadłub. Iran, który w ostatnich latach rozbudowuje swoją marynarkę wojenną, aby wspierać działania islamskich grup na Morzu Czerwonym np. dostarczając zapasy bojownikom Huti. Sahand parę razy uczestniczył w takich operacjach.
Co zniszczyło nowoczesną fregatę? Na ten moment irańskie media podają, że w wyniku eksplozji doszło do zalania okrętu. Niepotwierdzone informacje mówią również o śmierci dwóch oficerów irańskiej marynarki wojennej. Według irańskich mediów eksplozja miała doprowadzić do zalania jednostki.
Niemniej jednak nieznane są wszystkie szczegóły zdarzenia, aby dokładnie wskazać powód straty. Ze względu na bliskość innych statków, mogło dojść do wypadku podczas cumowania innej jednostki.
Fregata Sahand była chlubą Iranu. Sahand był fregatą klasy Mudż, które stanowią o sile marynarki wojennej Iranu. Konstrukcję okrętu zakończono w 2012 roku, jednak przedłużające się doposażenie sprawiło, że wszedł do służby dopiero w roku 2018.
Obok wspomnianych nieoficjalnych operacji na Morzu Czerwonym, naprawy w porcie Bandar Abbas miały go przygotować do polowania na piratów na Morzu Czerwonym. Konstrukcja fregaty Sahand bazowała na brytyjskiej fregacie projektu Vosper Mark 5. Posiada zmieniony kształt burty, który mógł być próbą zmniejszenia skuteczności odłamków w przypadku trafienia.
Dosyć niedawno irańska fregata otrzymała pakiet ulepszeń. Zawierał nowy radar AESA i zestaw sensorów oraz podwojenie liczby pocisków przeciwokrętowych i dodanie nowych pocisków przeciwlotniczych.