Kichanie jest częstym i naturalnym procesem fizjologicznym. Proces ten jest kontrolowany przez tzw. „ośrodek kichania” w rdzeniu mózgu, a aktywowany przez obecność substancji drażniących w wyściółce nosa i drogach oddechowych, które wysyłają impulsy do ośrodka.
Reakcją organizmu na kichanie jest zamknięcie oczu, gardła i ust, podczas gdy mięśnie klatki piersiowej kurczą się, ściskając płuca i wypychając powietrze z układu oddechowego. W efekcie dochodzi do gwałtownego wydalenia powietrza z układu oddechowego.
Wymusza to oczyszczenie dróg oddechowych z potencjalnie szkodliwych substancji, pyłków, drobnoustrojów i innych zanieczyszczeń. Wstrzymywanie potrzeby kichnięcia może prowadzić do licznych powikłań, takich jak rozedma śródpiersia, perforacja błony bębenkowej, a nawet pęknięcie tchawicy.
Kichanie może być groźne – jak dowodzi przypadek opisany przez badaczy w publikacji „An Unusual Case of Bowel Evisceration after Sneezing”.
Badacze opisali przypadek mężczyzny, który po gwałtownym kichnięciu dowiódł skomplikowanych powikłań – niedawno po operacji jamy brzusznej doszło do rozejścia się rany, co spowodowało „evisceration” jelit.
Mężczyzna został natychmiast przewieziony do szpitala na pilną operację, podczas której jelita zostały ponownie umieszczone w jego jamie brzusznej. Po zabiegu stopniowo wracał do zdrowia.
Warto zaznaczyć, że nie jest to jedyny przypadek takich powikłań związanych z kichaniem – gwałtowne ruchy ciała podczas kichania mogą przyczynić się do różnorodnych i niebezpiecznych urazów.
Jednym z przykładów jest mówienie o przypadkach przepukliny płuc lub powikłań neurologicznych, które mogą wystąpić po gwałtownym kichnięciu. Czasem skutki te mogą być bardzo poważne i wymagają natychmiastowej interwencji medycznej.
Kichanie, choć potrzebne dla organizmu, może być również niebezpieczne. Konieczne jest zatem zachowanie ostrożności i reakcja na ten fizjologiczny proces z należytą uwagą.