20 kwietnia 2023 r. 47-letnia wówczas mieszkanka Kobylej Góry zabiła swoje dwie młodsze córki, po czym podjęła próbę samobójczą. Mąż kobiety odnalazł żonę i ciała 7- oraz 13-latki po powrocie do domu. W toku śledztwa kobieta przyznała się do zabójstwa córek.
W środę 2 października Sąd Okręgowy w Kaliszu na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ostrzeszowie umorzył postępowanie w sprawie zabójstwa w Kobylej Górze . Wobec 48-letniej kobiety, która przyznała się do zabójstwa dwóch córek, sąd orzekł także środek zabezpieczający w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym na czas nieokreślony. „Podczas pobytu w zakładzie psychiatrycznym stan zdrowia podejrzanej będzie monitorowany przez sąd, który będzie sprawował nadzór nad podejrzaną. Jeżeli biegli stwierdzą, że kobieta może opuścić zakład psychiatryczny, to wtedy właściwy sąd podejmie decyzję o uchyleniu środka zapobiegawczego” — przekazał PAP sędzia Marek Urbaniak.
Tragedia w Kobylej Górze
Tragedia rozegrała się 20 kwietnia 2023 r. w Kobylej Górze po tym, jak mąż 47-letniej wówczas kobiety wyszedł z domu z ich trzecią, 19-letnią, niepełnosprawną córką. Po powrocie do domu mężczyzna znalazł ciała dwóch córek i nieprzytomną żonę. Ojciec natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy. Po zakończeniu akcji ratowniczej zgon stwierdzono u dwóch dziewczynek w wieku 7 i 13 lat. Ich matce udało się przywrócić czynności życiowe , po czym kobieta w stanie ciężkim trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej w kaliskim szpitalu.
Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie wszczęła wówczas śledztwo w kierunku zabójstwa, a prokurator przedstawił matce dziewczynek dwa zarzuty dotyczące działania z zamiarem bezpośrednim i zabójstwa córek ze szczególnym okrucieństwem . Kobieta udusiła młodszą córkę w sypialni, a starszej zadała kilkadziesiąt ciosów nożem w różne części ciała. Po ataku na córki 47-latka podjęła próbę samobójczą, dokonując samookaleczeń.
Tragedia w Kobylej Górze i nowe fakty po śmierci dwójki dzieci. Sąd interesował się tą rodziną
Biegli psychiatrzy wydali opinię W maju 2023 r. rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler poinformował, że kobieta przyznała się do zabójstwa córek. Już wtedy podkreślił jednak, że ” w sprawie zachodzi konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań pozwalających na ocenę stanu zdrowia psychicznego podejrzanej „. Kobieta nie potrafiła bowiem wyjaśnić motywów swojego postępowania ani podać szczegółowego przebiegu zdarzenia. Ostatecznie biegli psychiatrzy stwierdzili, że motywacja i zachowanie podejrzanej są bardzo trudne do zrozumienia. Wskazali przy tym także na brak możliwości kontynuowania procesu z uwagi na zniesioną poczytalność kobiety w chwili czynu . W wydanej opinii stwierdzili jednak, że — z uwagi na stwierdzone choroby — kobieta powinna trafić do specjalistycznego ośrodka, gdyż zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że może się dopuścić kolejnego przestępstwa .