Abp Jędraszewski opowiada o niespodziewanym spotkaniu z Franciszkiem: „Zaprosił mnie do siebie”

„`html
Osobiście wspominam chwilę, gdy niespodziewanie, będąc w Rzymie, w listopadzie 2016 roku, miałem okazję przeprowadzić rozmowę, która pozostawiła trwałe wspomnienia – mówił arcybiskup metropolita krakowski. Z wielkim wzruszeniem i wdzięcznością odnosił się do osobistej rozmowy z nim z początku roku, kiedy miałem możliwość podzielenia się przemyśleniami na temat życia Archidiecezji Krakowskiej w kontekście nadchodzącego wieku emerytalnego. Arcybiskup podkreślił, że postać ta pozostanie w naszych wspomnieniach.
Przywództwo Franciszka
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Tadeusz Wojda, w swoim liście skierowanym do wiernych, zwrócił uwagę, że Franciszek przez ponad 12 lat prowadził wspólnotę w duchu naśladowania biedaczyny z Asyżu. Podkreślił, że pozostawił nam zadania wyjścia na peryferie z prawdą Ewangelii, co wymagało pewnego rodzaju zejścia z kanap codziennego życia.
Inspirująca nauka
Duchowny wyraził wdzięczność za naukę, jaką przekazywał Franciszek: wdzięczność za dar stworzenia i przypomnienie, że wszyscy jesteśmy braćmi. Życzył również, by Bóg wynagrodził Franciszkowi trud prowadzenia Kościoła oraz by Maryja, Matka Miłosierdzia, wyprosiła mu radość życia wiecznego.
Przypomnienia z Światowych Dni Młodzieży
Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku, Franciszek przekazywał młodzieży ważne przesłanie o potrzebie aktywnego udziału w życiu, unikając wygody i pasywności. Papież zaznaczał, że świat oferuje wygodne kanapy, które mogą uśpić naszą czujność i zniechęcić do działania, jednak młodzież powinna dążyć do bycia bystrą i spełniania Bożych marzeń.
Życie i pontyfikat
Franciszek, urodzony jako Jorge Mario Bergoglio 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, był jednym z pięciorga dzieci włoskich migrantów. Na papieża został wybrany 13 marca 2013 roku, stając się 266. biskupem Rzymu.
Pontyfikat Franciszka był dla wielu okresem głębokich przemian i inspiracji. Jego odejście w poniedziałek o 7:35 stanowiło smutną chwilę dla wiernych na całym świecie.
„`