Żużel. Kto otrzyma dziką kartę na Grand Prix w Gorzowie? „Obaj mogliby wnieść powiew nowości”

„`html
Za nami pierwsza z trzech polskich rund cyklu Grand Prix w obecnym sezonie żużlowym. Patryk Dudek, korzystając z otrzymanej przepustki, zajął trzecie miejsce, udowadniając, że Polacy w tej dyscyplinie potrafią skutecznie rywalizować na najwyższym poziomie. Obecna forma naszych zawodników wskazuje, że nie tylko Dudek zasługuje na szansę zaprezentowania się w kolejnych wyścigach.
Przyszłe rundy Speedway Grand Prix w Polsce
Przed nami pozostają jeszcze dwie rundy cyklu Speedway Grand Prix rozgrywane na polskiej ziemi – w Gorzowie Wielkopolskim oraz we Wrocławiu. Organizatorzy każdej z tych rund mają możliwość przyznania jednorazowej „dzikiej karty” wybranemu przez siebie zawodnikowi, umożliwiając mu walkę w mistrzostwach świata.
W przypadku wrocławskich zawodów, z wielu wyróżniających się żużlowców miejscowej Betard Sparty można by śmiało wytypować godnego kandydata do takiej przepustki. Gorzowska runda natomiast wskazuje jako najsilniejszego kandydata Oskara Palucha, który po bardzo udanym początku sezonu nieco stracił impet.
Kandydaci do dzikiej karty
Decyzja o przyznaniu dzikiej karty bywa nieoczywista. Zdaniem Michała Korościela szanse na występ powinni otrzymać także młodzi zawodnicy lub żużlowcy tacy jak Piotr czy Przemysław Pawliccy, którzy ostatnimi czasy prezentują się z bardzo dobrej strony. Choć takie wybory należą do rzadkości, kilka wcześniejszych lat pokazało, że niespodzianki zawsze są możliwe.
Możliwe kierunki wyboru
- Patryk Dudek – dzięki świetnej dyspozycji ponownie mógłby otrzymać szansę startu z dziką kartą, zwłaszcza po sukcesie w Warszawie.
- Bracia Pawliccy – obecna forma Piotra i Przemysława sugeruje, że potrafiliby wprowadzić sporo świeżości do rywalizacji na torze.
- Oskar Paluch – pomimo lekkiego spadku formy, wciąż pozostaje jednym z najważniejszych kandydatów podczas gorzowskiego Grand Prix.
Strategie organizatorów i waga decyzji
Wybór organizatorów często jest elementem szerszej strategii. Nawet jeśli najczęściej do walki typuje się lokalnych zawodników, nie można wykluczyć bardziej zaskakujących decyzji, zwłaszcza jeśli któryś z klubów planuje przyszłościowe angaże.
Komentatorzy wskazują, że obaj bracia Pawliccy swoją obecną jazdą mogliby dostarczyć widowisku nowej jakości, nawet jeśli nie byli do tej pory często wytypowani do takich ról.
Terminarz i oczekiwania
- Gorzów Wielkopolski – Fim Speedway Grand Prix of Poland zostanie rozegrane już 21 czerwca.
- Wrocław – To tam rozegra się ostatnia z trzech tegorocznych polskich rund cyklu Grand Prix.
Na oficjalną decyzję dotyczącą przyznania dzikich kart nie powinniśmy czekać długo, a występy polskich żużlowców w tych imprezach z pewnością dostarczą kibicom wielu sportowych emocji.
„`