Dlaczego Melania Trump odepchnęła rękę Donalda? Niewiele innych momentów z udziałem państwa Trump trafiło na pierwsze strony gazet w 2017 r. jak ten. Przybywając na lotnisko Ben-Guriona w Tel Awiwie w Izraelu, Melania uderza męża w rękę, idąc pół kroku za nim i izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu i jego żoną Sarą. W tamtym czasie wielu obserwatorów postrzegało tę scenę jako dowód kryzysu w związku.
„Musimy odkryć prawdę”. Melania Trump przerywa milczenie. Ta sprawa wciąż nie daje jej spokoju. Teraz Melania wyjaśnia w swoich wspomnieniach, że „po prostu nie było miejsca dla naszej czwórki obok siebie na czerwonym dywanie”. „To był mały, niewinny gest, nic więcej” – pisze.
Która plotka do dzisiaj niepokoi Barrona Trumpa. Melania Trump pisze również o bardziej osobistych tematach. Na przykład o plotce, że jej 18-letni syn Barron Trump cierpi na autyzm. Została ona zapoczątkowana przez krytyczkę Trumpa Rosie O’Donnell w 2016 r. „Nie ma nic wstydliwego w autyzmie, ale Barron nie jest autystyczny”, wyjaśnia Melania według „The New York Times”. „Byłam przerażona tym okrucieństwem. Zdałam sobie sprawę, że ona (O’Donnell — red.) nie była zainteresowana podnoszeniem świadomości na temat autyzmu. Czułam się, jakby atakowała mojego syna, ponieważ nie lubiła mojego męża”.
Biały Dom już jej nie interesuje. Oto co zrobi, jeśli Trump wygra. Melania pisze także, że Barron był w tym czasie prześladowany, także w sieci. Było to „wyraźne wskazanie nieodwracalnych szkód, które zostały wyrządzone. Żadne przeprosiny nie naprawią wyrządzonej mu krzywdy”.
Co tak naprawdę chciała powiedzieć swoją skandaliczną kurtką? W lipcu 2018 r. Melania trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie z powodu swojego ubioru. Odwiedzając dzieci uchodźców w Teksasie, miała na sobie kurtkę z napisem „I really don’t care, do you?” („Naprawdę mnie to nie obchodzi — a ciebie?” — red.) na plecach. Wiele osób w mediach zastanawiało się, czy napis ten był deklaracją polityczną. W tym czasie ponad 2000 dzieci zostało oddzielonych od swoich rodzin na granicy między Meksykiem a USA. Rodzice, którzy wjechali do kraju nielegalnie, zostali wysłani do więzienia, a dzieci do rządowych schronisk.
Melania Trump ujawnia swoje stanowisko w sprawie aborcji. Mówi o wyborze kobiet. W swojej książce Melania wyjaśnia, że nie chciała wysmiewać migrantów swoim przesłaniem. Ale raczej z mediów za ich „zniekształcone narracje” i ich „negatywny charakter”. W rzeczywistości lobbowała u Donalda Trumpa, aby zmienił swoją politykę na granicy. I rzeczywiście, z powodu nacisków nawet w jego własnej partii, Donald Trump wycofał zasadę separacji.
Co jeszcze ujawnia Melania Trump. O przedpremierowym fragmencie „Melania: A Memoir” pisze m.in. „The New York Times”. „Czytelnicy tej książki dowiedzą się, że oboje Trumpowie kochają Eltona Johna. Dowiedzą się, że pani Trump kocha swojego męża i namawiała go do pójścia do szpitala, gdy był chory na COVID-19. Dowiesz się, że Trumpowie wymieniają listy z królem Karolem III w ramach przyjaznych stosunków”.
Na jaki temat 54-latka milczy. Każdy, kto chciałby dowiedzieć się, co Melania myśli o skandalach seksualnych swojego męża (zwłaszcza o tym z byłą gwiazdą porno Stormy Daniels, który zakończył się nawet w sądzie), będzie rozczarowany. Według „The New York Times”, na 256 stronach nie ma o tym ani słowa. Na razie nie ma informacji, czy publikacja Melanii Trump zostanie wydana także w Polsce.