Nawet 70-80 km w głąb rosyjskiego obwodu kurskiego udało się już przedostać ukraińskim wojskom, które od 12 dni prowadzą ofensywę na terenie niezajmowanym od czasów wielkiej wojny ojczyźnianej. W rozmowie z Onetem ekspert wylicza wizerunkowe i militarne potknięcia Rosjan, ale zastrzega także, że Rosja przygotowuje się do odparcia ataku Ukraińców. Jego zdaniem kluczowe będzie kilka następnych dni.
Czołgi są jeszcze na tyłach, ale prawdopodobnie Rosjanie użyli już 47. dywizji pancerniej, by ruszyć z kierunku Biełaja i Sudży – mówi ekspert, wyjaśniając, jakie mogą być kolejne kroki rosyjskiej armii.
Już 12 dni trwa spektakularna ofensywa ukraińskich wojsk w rosyjskim obwodzie kurskim. Ukraincom udało się wykorzystać słabe zabezpieczenie przez Rosjan granicy na wysokości obwodu sumskiego. W prowadzonych atakach pomaga im także najnowocześniejszy sprzęt (przede wszystkim drony). Do zachodnich mediów od kilku docierają obrazki niszczonych przez siły Ukrainy mostów, Rosjan w popłochu opuszczających swoje domy czy zrzucanych z budynków urzędów rosyjskich flag. Cel ukraińskiej armii jest prosty – naciskać, aż rosyjskie siły zbrojne wstrzymają ofensywę w Donbasie i przerzucą wojska do Kurska.
- Rosja ma problem na dwóch płaszczyznach
Na razie władze Rosji i dowództwo rosyjskiej armii z naciskami Ukraińców w obwodzie kurskim sobie nie radzą. Jak mówi w rozmowie z Onetem ppłk rez. Maciej Korowaj, Rosja ma obecnie problem zarówno na płaszczyźnie militarnej, jak i tej wizerunkowej. – Pogrzebana została legenda, którą podtrzymywali Rosjanie o tym, że Ukraina w żaden sposób nie jest w stanie wygrać z Rosją. Operacja ukraińska na kierunku kurskim pokazała, że siły zbrojne Ukrainy są w stanie narzucić Rosjanom swój styl walki, zaatakować, uzyskać powodzenie i przez długi czas – bo mówimy już o 12 dniach operacji wojskowej – utrzymywać odpowiednie tempo – zaznacza ppłk rez. Korowaj.
- Nowe technologie sojusznikiem Ukrainy
Zdaniem eksperta kluczowe w zdobywaniu przez Ukrainę przewagi nad Rosją są możliwości walki elektronicznej. – Nie ma zbyt dużo filmów pokazujących niszczenie ukraińskiej artylerii, bo jest ona pod bardzo dużym parasolem obrony radio-elektronicznej, która uniemożliwia ataki ze strony rosyjskich dronów – wyjaśnia ekspert.
- Przekonamy się, czy będą w stanie to zrobić
– Prawdopodobnie Rosjanie będą chcieli wykonac uderzenie na osi Biełaja-Sudża. Jedno ramię uderzenia będzie szło na północ od rzeki, a drugie na południe od rzeki. W ten sposób chcą zwinąć ukraińskie uderzenie, dojść do Sudży i przejąć kontrolę nad drogą Sudża-Kursk. Jeśli tę drogę będą kontrolować, ukraińska ofensywa będzie zakończona. W ciągu najbliższych dni przekonamy się, czy Rosjanie będą w stanie to zrobić – zaznacza ekspert.