Piękny gest Francuzów! Polacy zajęli drugie miejsce, a gracze z Francji zagrali nasz hymn
Jeden był ze Lwowa, drugi z Krakowa, a dwaj z Warszawy. Jeden przez lata ścigał się na świetnym poziomie, mimo że miał w kolanie kulę z austriackiego rewolweru. Drugi zginął…