Zagadkowy zniknięcie prezentu dla syna władcy Polski - czy istnieje jakiś trop?

W Płocku w woj. mazowieckim badacze prowadzą wykopaliska na wiekowym cmentarzysku ulokowanym między ulicą Sienkiewicza, 1 maja i Kolegialną. Pracami z ramienia Muzeum Mazowieckiego w Płocku kieruje Zbigniew Miecznikowski, kierownik działu archeologii wspomnianej instytucji, przy udziale dr. Tomasza Kordali. Właśnie udało się odnaleźć kolejne ciekawe pozostałości sprzed wieków.

Odkrycie archeologiczne w Płocku. Czy to kościół św. Idziego? W Płocku w woj. mazowieckim w 2016 r. naukowcy odkryli nieznane wcześniej z przekazów historycznych miejsce — wczesnośredniowieczny cmentarz. Prace na tym terenie przyniosły wiele interesujących znalezisk, a wykopaliska trwają z przerwami do dziś. Wcześniej zidentyfikowano tam m.in. kilkaset pochówków, w tym takie z artefaktami, które miały służyć zmarłym w zaświatach. Ponadto naukowcy cały czas w związku z odkryciem tego obszaru mają nadzieję na rozwiązanie innej zagadki — chodzi o znalezienie

Właśnie ogłoszono, że nowe odkrycia być może wiążą się bezpośrednio ze wspomnianą świątynią. Ciekawe znalezisko na płockim cmentarzu. Ziemia odsłania kolejne tajemnice Jak tłumaczył przy okazji wcześniejszych odkryć na cmentarzu dr Tomasz Kordala, świątynia stanowiła dar dziękczynny dla świętego Idziego. Był on uważany za patrona płodności i żona Władysława Hermana, Judyta pielgrzymowała do grobu świętego w intencji powicia syna. Władysław Herman w podzięce dla św. Idziego za narodziny męskiego potomka z prawego łoża — Bolesława Krzywoustego, wzniósł więc wspomnianą świątynię. Władca ufundował ten przybytek w okresie, gdy Płock był stolicą państwa, a

Tym razem obok pochowków natrafiono na fragment charakterystycznej dla okresu średniowieczna cegły tzw. palcówki, odkrytej obok dobrze zachowanego bruku kamiennego, będącego być może pozostałością przebiegającej w tym miejscu uliczki lub ścieżki. — przekazano na profilu Muzeum Mazowieckie w Płocku na . Odkrycie w woj. mazowieckim. Badacze przeanalizują znaleziska Jak przekazali radiu RDC naukowcy, przeprowadzona zostanie dokładna analiza odkryć.

– Kamienny bruk, ścieżka, którą na razie jeszcze nie wiemy, jak interpretować, ale jest to rzecz, która na tym cmentarzysku nie występowała. Pojawia się taki skrót myślowy, że być może jest to jakaś ścieżka, dróżka, która — powiedział Miecznikowski. Badacz wyjaśnił też kwestię odnalezionych cegieł: – Na razie są to pojedyncze średniowieczne cegły. Ich też jeszcze nie było na cmentarzysku. W tym przypadku mamy cegłę określoną mianem „palcówki”, ze względu na to, że na jednej z powierzchni mamy ślady po palcach. Ten nadmiar gliny był ściągany palcami, a ona dodatkowo jeszcze miała te właściwości, że lepiej spajała mury poprzez swoją nierówność. Może być również cegłą wtórną, być może wykorzystywaną po rozbieraniu murów miejskich. Na trzeba poczekać do zakończenia tego etapu badań archeologicznych. Potrwa on do 19 lipca br.