Wybory prezydenckie 2024: To, jak głosują Polki, ujawnia zaskakujący wzorzec

Znaczące wybory do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku

Po podsumowaniu danych ze wszystkich obwodów wyborczych wiadomo, że frekwencja w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego wynosiła 40,65 proc. Przy urnach stanęło niemal tyle samo kobiet, co mężczyzn. Zaskakujące mogą być natomiast preferencje głosujących Polek, które zmieniają dotychczasowy trend.

Wyniki wyborów do PE 2024

Znamy już wyniki niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Według danych ze 100 proc. obwodów wyborczych Koalicja Obywatelska zyskała 37,06 proc., PiS 36,16 proc., a powyborcze podium zamyka Konfederacja z wynikiem 12,08 proc. Na kolejnych miejscach uplasowała się Trzecia Droga – 6,91 proc., a za nią Lewica – 6,3 proc.

Frekwencja tegorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego wyniosła 40,65 proc., czyli mniej niż pięć lat temu, kiedy karty do głosowania pobrało 45,68 proc. Najniższą frekwencję na poziomie województw odnotowano na Warmii i Mazurach, z kolei najwyższą – w Mazowieckiem.

Jak głosowały kobiety?

Kobiety i mężczyźni szli do urn niemal z równą częstotliwością. Z prawa wyborczego skorzystało wczoraj 40,2 proc. Polaków i 40,3 proc. Polek. Wyniki late poll pozwoliły także poznać preferencje obu tych grup wyborców. Wśród mężczyzn największym poparciem cieszyła się KO – 35,2 proc. Podobnie było wśród kobiet – Koalicję Obywatelską wskazało w wyborach 40 proc. Polek.

Nieco bardziej zaskakujące może być rozłożenie poparcia kobiet dla pozostałych ugrupowań. Na drugim miejscu wśród pań znajduje się PiS z wynikiem 35,7 proc., a tuż za nim Konfederacja. Konserwatywna partia zyskała w tym roku 8,1 proc. poparcia Polek. Tym samym Lewica przegrała z Konfederacją, ponieważ poparło ją 7,9 proc. głosujących kobiet.

Konfederacja kontra Lewica. Decyzje Polek

Taki rozkład sił może być nie lada niespodzianką, biorąc pod uwagę flagowe obietnice wyborcze Lewicy, która znaczną część swojej kampanii w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych oparła właśnie na prawach kobiet. Konfederacja zaś – uchodząca jeszcze niedawno za „niewybieralną” przez kobiety partię – zyskała w tej grupie, mimo historycznie gorszych wyników w tej grupie.

Jeszcze mniejszym powodzeniem od Lewicy cieszyła się wśród kobiet Trzecia Droga. Ugrupowanie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Szymonem Hołownią na czele zyskało tylko 7,2 proc. głosów Polek.