Rosyjskie media poinformowały, że służby bezpieczeństwa regularnie sprawdzają zakłady pracy, w których zatrudnieni są mężczyźni w wieku poborowym, otrzymali rosyjskie obywatelstwo, ale nie stawili się na służbę wojskową. Poszukiwani są migranci w celu skierowania ich na front wojenny.
Rosja wykorzystuje migrantów do wojny w Ukrainie
Szef Komitetu Śledczego Aleksandr Bastrykin ujawnił, że Rosja postanowiła ograniczyć liczbę imigrantów w kraju, wysyłając ich na wojnę z Ukrainą. Przyjęto postanowienia konstytucji i przepisów, zgodnie z którymi osoby posiadające obywatelstwo muszą dołączyć do rejestru wojskowego i być gotowe do udziału w operacji wojskowej.
Aleksandr Bastrykin podał, że około 10 tysięcy imigrantów z rosyjskim obywatelstwem wstąpiło już do armii. Rejestracją wojskową zajmują się śledczy z jego departamentu.
Ponad 30 000 osób, które uzyskały obywatelstwo, ale nie zarejestrowały się w wojsku, zostało wpisanych do rejestru – dodał Bastrykin.
Rządy państw Azji zwracają uwagę na to zjawisko już od 2022 roku. Informują obywateli, że udział w wojnie może być traktowany jako najemnictwo.
Rosja obiecuje szybkie wydanie rosyjskich paszportów migrantom nieposiadającym obywatelstwa, jeśli podpiszą umowę z Ministerstwem Obrony.
Wojna w Ukrainie. Rosjanom brakuje żołnierzy
Ukraińska armia broni się głównie w Donbasie, a próbuje przeprowadzić kontratak w obwodzie charkowskim. Wojskowi eksperci zauważają coraz większy brak żołnierzy w armii Władimira Putina.
Rosyjskie oddziały wojskowe są przesuwane z odległych obszarów Rosji na front. Problemy mają z utrzymaniem składu osobowego nowo tworzonych brygad. Kreml obecnie mobilizuje około 30 tysięcy osób miesięcznie, podczas gdy potrzebowałby ponad 40 tysięcy.
Celem Rosjan pozostaje zajęcie całego Donbasu. Głównym kierunkiem natarcia są obszary kurachowski i pokrowski w obwodzie donieckim.
Intensywność ataków na tereny przygraniczne na północy spadła, gdyż Ukraińcy starają się odbić częściowo zajęte miasto Wowczanśk.