Tu nie chodzi o tego czy innego prezesa ani o to, że ktoś zatankował nie za swoje. Łukasiewicz ma to w DNA, został stworzony jako miejsce z synekurami dla ludzi związanych z partią – mówi „Wyborczej” pracownik jednego z instytutów sieci. Sieć Badawcza Łukasiewicz powstała pięć lat temu z połączenia 38 podlegających rządowi instytutów badawczych ( jest ich 22), m.in. z Warszawy, Poznania i Łodzi.
Miała być , a połączone instytuty miały zanotować skok w komercjalizacji wyników prac swoich badaczy i inżynierów. By im pomóc, utworzono w Warszawie Centrum Sieci Badawczej Łukasiewicz, które miało przejąć księgowość, obsługę prawną i administracyjną, marketing i poszukiwanie klientów.