Od wiekowych muszli do nowoczesnych bitcoinów – dlaczego cena bitcoina osiągnęła 82 000 dolarów?

„`html

Były muszelki w Ameryce i Azji, szklane koraliki w Afryce, sól i bydło w Europie, wielkie kamienie rai w Mikronezji. Pieniądz musiał być poręczny, by można było go łatwo transportować. Musiał też być dostatecznie rzadki, by społeczność uznała go za coś cennego. Miał funkcję tezauryzacyjną, czyli pozwalał się akumulować, dzięki czemu właściciel mógł się bogacić.

To jednak prędzej czy później kończyło się źle. Rozwój handlu sprawiał, że dany „pieniądz” mógł być łatwo przywieziony z innego kraju, co powodowało utratę wartości. Ludzkość zamieniła więc te przykłady pierwszych pieniędzy na coś, co jest powszechne na całym świecie, ale jednak w ograniczonym stopniu – na złote i srebrne monety. Chociaż te surowce można wydobywać, to jest to na tyle trudne i pracochłonne, że dopływ nowego pieniądza był relatywnie niewielki.

Zmiany w systemie pieniężnym

Taki złoty pieniądz mógł sprawnie funkcjonować, aż zmienił to cesarz rzymski Neron (a po nim cesarze Karakalla i Dioklecjan). Wymyślił sposób zwiększenia ilości pieniędzy przy tej samej ilości złota, zbierając monety z rynku i przetapiając je na nowe z mniejszą domieszką kruszcu. Z czasem powstał pieniądz papierowy gwarantujący dostęp do złota, który potem przerodził się w pieniądz fiducjarny, oparty na zaufaniu do państwa.

Wprowadzenie pieniądza fiducjarnego

Zaletą pieniądza fiducjarnego jest państwowa gwarancja jego wartości. Wadą jest ciągle rosnąca ilość powodująca inflację. Zazwyczaj inflacja jest pod kontrolą, umożliwiając ochronę poprzez lokaty bankowe czy obligacje skarbowe. Jednak czasem wymyka się spod kontroli, zwłaszcza w sytuacjach szoków gospodarczych, geopolitycznych czy rynkowych, gdzie społeczeństwa demokratyczne oczekują interwencji państwa. Te interwencje łatwiej sfinansować inflacją niż podwyżką podatków.

Narodziny bitcoin

W styczniu 2009 roku powstał bitcoin, pierwsza waluta cyfrowa oparta na kryptografii i technologii blockchain. Bitcoin rozwiązywał problem inflacji poprzez kontrolowaną podaż. Jego emisja została zaprogramowana tak, aby stopniowo osiągnąć finalną liczbę 21 milionów sztuk, której nie można przekroczyć. Obecnie dostępnych jest blisko 20 milionów, a ostatnie sztuki mają zostać „wykopane” w 2140 roku.

Wzrost wartości i zaufania

Nie można było przewidzieć sukcesu bitcoina 15 lat temu, kiedy posłużył do pierwszej transakcji kupna pizzy. Jego cena wzrosła z niecałego 1 centa do 82 000 dolarów, co jest skutkiem ubocznym rosnącego zaufania i coraz większego wykorzystania go w portfelach inwestorów i instytucji. Na początku jednak najważniejsza była wartość, jaką dostarczał użytkownikom, oparta na innowacji. Dzięki temu dzisiaj jeden bitcoin kosztuje 82 000 dolarów.

„`