Zdaniem Tomasz Terlikowskiego, proces wyboru metropolity jest bardzo niejasny. Wszystkie informacje na ten temat są oparte na plotkach, a ci, którzy naprawdę wiedzą, trzymają się w tajemnicy. Potrzebny jest metropolita, który będzie dobry zarówno w relacjach z duchownymi, jak i z wiernymi świeckimi.
W najbliższych miesiącach na emeryturę ustępują zwierzchnicy głównych polskich diecezji. Jak podkreśla autor, proces wyboru następcy metropolity jest bardzo mało przejrzysty. Metropolia krakowska, szczecin-kamieńska oraz inne diecezje czekają na wybór nowych biskupów.
Lista potencjalnych następców abp. Jędraszewskiego
Według Teirkowskiego w Kościele krakowskim pojawiły się spekulacje na temat nowego metropolity. Jako kandydatów wymienił kilka nazwisk, z których jednym z nich jest abp. Mieczysław Mokrzycki.
Drugim biskupem wymienianym na liście jest bp. Sławomir Oder. Znany z poprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, miałby być dobrym następcą w metropolii krakowskiej.
W kontekście potencjalnych kandydatów pojawia się również biskup gliwicki, Damian Muskus. Jego nominacja byłaby mało prawdopodobna, ale nie jest niemożliwa. Autor podkreśla, że zazwyczaj na te stanowiska powołuje się biskupów z doświadczeniem w zarządzaniu diecezją.
Konieczność jednoczenia Kościoła
Terlikowski podkreśla konieczność jednoczenia Kościoła, zwłaszcza po okresie rządów abp. Jędraszewskiego, który podzielił wspólnotę. Potrzebny jest biskup potrafiący nawiązać dobre relacje zarówno z duchowieństwem, jak i wiernymi, oraz skutecznie odpowiadać na wyzwania współczesności.
Decyzję o wyborze nowego metropolity podejmie papież Franciszek, który jednak nie ma dużej wiedzy na temat polskiego Kościoła. Dlatego kluczową rolę odgrywają rady papieża. Terlikowski wspomina o konieczności mądrego doradztwa w procesie wyboru nowego metropolity.