Hurkacz w ostatnich dniach prezentował bardzo wysoką formę. Polak po raz pierwszy w karierze pokonał 7:6, 6:4 Niemca Alexandra Zvereva (4. ATP) i awansował do finału turnieju rangi ATP 500. Po zakończeniu spotkania odbyła się ceremonia dekoracji, podczas której głos zagrał także przegrany Hurkacz.
Polak swoją wypowiedzią zachwycił kibiców – pięknymi słowami zwrócił się do Sinnera. „Gratulacje dla Jannika i jego trenera. To, co robicie, inspiruje i innych zawodników. Wielu stara się czerpać z waszych doświadczeń i iść taką samą drogą” – powiedział polski tenisista i po tych słowach kibice zgromadzeni w Halle zaczęli mu wiwatować. „Chcę podziękować mojej rodzinie, która mnie wspierała w domu. Bliskim, którzy są ze mną tu. Były wzloty i upadki w czasie tego tygodnia, ale ogólnie wyszliśmy z tarczą” – dodał Hurkacz, który od poniedziałku awansuje na siódme miejsce rankingu ATP, co będzie jego najwyższą pozycją w karierze na światowych listach.
Sam Sinner po spotkaniu także nie szczędził miłych słów do Polaka, z którym się przyjaźni. „Gratulacje Hubert. Wygrałeś tutaj w 2022 roku, a teraz byłeś w finale. Jesteśmy przyjaciółmi, graliśmy razem w deblu. Ta nasza relacja z pewnością będzie trwała” – mówił.
Występem w Halle Hurkacz potwierdził, że na nawierzchni trawiastej gra mu się bardzo dobrze. Nie od dziś wiadomo, że na trawie prezentuje wielkie umiejętności i to są jego ulubione korty. Okazję na kolejny bardzo dobry wynik Polak będzie miał na Wimbledonie. Ten startuje już w przyszłym tygodniu w Londynie. Przypomnijmy, że przed rokiem Hurkacz dotarł do czwartej rundy. Z kolei w 2021 roku zagrał w półfinale.