Aktualizacja w sprawie Sławomira Nowaka: Ukraina przedstawiła zarzuty i przekazała dokumenty do Polski.

Aktualizacja w sprawie Sławomira Nowaka: Ukraina przedstawiła zarzuty i przekazała dokumenty do Polski.

„`html

Zmiana w życiu byłego ministra transportu

Były minister transportu oraz szef gabinetu politycznego Donalda Tuska podjął istotną decyzję w swoim życiu zawodowym. Po odejściu z polityki został prezesem Państwowej Służby Dróg Samochodowych Ukrainy, znanego jako Ukrawtodor, a także przyjął ukraińskie obywatelstwo.

Problemy prawne w Ukrainie

W 2020 roku były minister znalazł się w centrum zainteresowania ukraińskiej prokuratury, która oskarżyła go o popełnienie 17 przestępstw. Zarzuty dotyczyły m.in. udziału w działaniach korupcyjnych i płatnej protekcji. Według prokuratury, pełniąc funkcję szefa Ukrawtodoru, był minister miał obiecywać wsparcie w uzyskaniu kontraktów na renowację dróg w Ukrainie w zamian za korzyści majątkowe.

Interwencja ukraińskiego Biura Śledczego

Państwowe Biuro Śledcze w Ukrainie przekazało stronie polskiej dokumenty związane z byłym ministrem. Ukraińskie organy ścigania zwróciły się do Polski z prośbą o przejęcie postępowania karnego, ponieważ były minister nie zastosował się do orzeczeń ukraińskich sądów. To oznacza, że dochodzenie miało swój koniec w 2019 roku, a sam zainteresowany opuścił Ukrainę, wracając do Polski.

Nieujawnione oświadczenia majątkowe

W 2013 roku ujawniono, że były minister nie wpisywał do swoich oświadczeń majątkowych pewnych pozycji, mimo ciążącego na nim obowiązku ujawnienia przedmiotów o wartości powyżej 10 tysięcy złotych. W wyniku tego warszawski sąd rejonowy nałożył na niego grzywnę w wysokości 20 tysięcy złotych. To orzeczenie sąd drugiej instancji rok później uchylił, niemniej jednak polityczna kariera byłego ministra się zakończyła.

Kontrowersyjne nagranie z 2014 roku

W 2014 roku ujawniono nagranie, na którym były minister rozmawiał z byłym wiceministrem Andrzejem Parafianowiczem o kontrolach finansowych. Minister wyrażał obawy, że kontrola związana z działalnością jego żony, która prowadziła gabinet stomatologiczny, może dotknąć także jego osobiste rozliczenia. Według nagrania wyraził nadzieję, że inspekcje będą ograniczone tylko do działań jego żony, podkreślając jej finansowe straty na tym polu.

„`